Road trip po zachodnim wybrzeżu USA – Mapa, trasa + kosztorys

Road trip w USA to jedna z najpiękniejszych rzeczy, jaką przeżyliśmy! Niekończąca się przestrzeń, nieustająco zmieniający się krajobraz, tysiące kilometrów do przebycia przez drogi i bezdroża towarzyszyły nam codziennie… Przemierzając zachodnie wybrzeże jechaliśmy przez pustynie, pola kaktusowe, pomarańczowo-czerwone kaniony, brązowo-czarne pola zaschniętej magmy, góry, lasy, wzdłuż jezior czy oceanu. Bez wątpienia, to wszystko tworzy niepowtarzalny klimat road tripu w Stanach Zjednoczonych oraz potwierdza, że ten kraj jest stworzony do takich wypraw!

Road trip po zachodnim wybrzeżu USA 🌆

Data naszej podróży: 26 sierpień – 2 październik 2019r.

Kiedyś to było tylko marzenie zakorzenione gdzieś tam w nas… Natomiast dzisiaj możemy powiedzieć z dumą, uśmiechem i radością serca: “Tak zrobiliśmy to!”. We wrześniu 2019r. przejechaliśmy 12 000 km przez 8 stanów USA: Kalifornię, Arizonę, Nowy Meksyk, UTAH, Idaho, Montanę, Wyoming oraz Nevadę. Podsumowując, w Stanach spędziliśmy więcej czasu, bo byliśmy tam jakieś 1,5 miesiąca, z czego 3,5 tygodnia w road tripie. Poza byciem w trasie stacjonowaliśmy u mojej rodziny w Camarillo, gdzie mogliśmy trochę odpocząć, skompletować sprzęt czy odwiedzić pobliskie Los Angeles.

USA road trip 2019

Ten wpis jest częścią serii: Road trip po zachodnim wybrzeżu USA. (2019)

Mapa naszej podróży po USA 🌆

Czas w road tripie:  24 dni

Na poniższej mapie umieściliśmy punkty będące głównymi przystankami podczas tej podróży. Ze względu na to, że nie zapisywaliśmy dokładnie jak prowadziła nas nawigacja, trasa nie idealną jaką przebyliśmy.

NASZA RADA DLA PLANUJĄCYCH: Jeżeli zamierzacie zrealizować road trip po USA, jedziecie pierwszy raz, zaufajcie nam! Odległości od miejsca do miejsca są duże, nie da się zrobić kilku punktów w jeden dzień. Po samych parkach, także robi się niemałe dystanse. Bez wątpienia, najlepiej jest planować jeden park na jeden dzień, to uwierzcie nam – minimalny czas. Oczywiście, są wyjątki, gdzie i jeden dzień nie wystarczy, patrząc co ma do zaoferowania chociażby Yellowstone czy Yosemite. Ta uwaga tyczy się również miast, bo nie wyobrażamy sobie być tylko jeden dzień w Los Angeles czy San Francisco. To za mało, szczególnie, że może być różnie. czyt. korki, korki, korki oraz problemy z parkowaniem!

Taką trasę jaką my zrobiliśmy nie da się zrobić, w krótszym czasie, a przynajmniej nie polecamy. Jeśli jedziesz na zachodnie wybrzeże, lepiej zaplanować to tak, żeby być tam dłużej. W wypadku gdy nie masz takiej możliwości, wybierz się do mniejszej ilości miejsc, następnym razem zrobisz inną część.

Trasa road trip po zachodnim wybrzeżu USA 🌆

Jak już wspomnieliśmy w samym road tripie spędziliśmy 3,5 tygodnia. Naszą podróż oraz kilometry do przebycia mieliśmy bardzo dobrze rozplanowane. Co więcej, chcieliśmy, żeby ta wyprawa wyglądała tak, że codziennie jesteśmy w trasie, mamy konkretny plan i realizujemy go. Każdego dnia mieliśmy zupełnie inne wyzwanie, inny park do zobaczenia, nam to odpowiadało, a nawet bardzo!

Dzień 1 – Joshua Tree National Park 🌵

Punkt 8 rano pożegnaliśmy się z naszą rodziną, zamknęliśmy bagażnik i wyruszyliśmy w road trip! Pierwszym przystankiem na trasie był park narodowy Joshua Tree. Przy wjeździe do niego kupiliśmy sobie annual pass oraz przybiliśmy pierwszą pieczątkę w pamiątkowym paszporcie. To miejsce było dla nas idealnym rozpoczęciem tej wyprawy… Bo kłujące kaktusy, różnorodne formacje skalne oraz egzotyczne rośliny, uwielbiamy! 🌵

Niezapomniane wspomnienie: Pierwsza noc na amerykańskim kempingu, na pustyni pośród kaktusów i wyjących kojotów.

Dzień 2 – Route 66 ⛽️

Z Kaliforni udaliśmy się do Arizony, żeby przejechać najfajniejsze zakamarki matki wszystkich dróg w USA – Route 66, zachowanej w klimacie lat 60tych. Starodawne stacje benzynowe, miasteczka, sklepiki, motele oraz rozklekotane samochody nadawały magiczny klimat temu miejscu!

Niezapomniane wspomnienie: Odwiedzenie małego sklepiku Hackberry utrzymanego w staromodnym stylu. ⛽️

Dzień 3 – Sedona 🌳

Tego dnia trafiliśmy do Sedony, chociaż początkowo nie mieliśmy jej w planach. Na szczęście ją dodaliśmy, bo okazała się być wielkim zaskoczeniem! Sedona to małe miasteczko, otoczone przez piękne formacje czerwonych skał porośnięte zielonymi drzewami. Niewątpliwie, jest perfekcyjnym miejscem na trekkingi czy dłuższe spacery.

Niezapomniane wspomnienie: Zdobycie wielkiej skały, symbolu Sedony, jakim jest Catedhral Rock. 🌳

Dzień 4 – Lost Dutchman State Park / Saguaro National Park 🍃

Im bliżej granicy z Meksykiem zmierzaliśmy, tym więcej kaktusów pojawiało się na naszej drodze. Hitem były te w stanowym parku Lost Dutchman, kilka razy od nas większe giganty! Natomiast na pustyni Saguaro, roślin egzotycznych też była co niemiara, kaktusy, kaktusy i jeszcze raz atakujące nas, złośliwe kaktusy!

Niezapomniane wspomnienie: Zachód słońca pośród miliona kaktusów dookoła nas. 🍃

Dzień 5 – White Sands National Park 🥥

Wreszcie dotarliśmy do mojego wymarzonego punktu na planie! Dla tego cudu natury, byliśmy skłonni jechać, aż do Nowego Meksyku! To właśnie, w tym stanie odwiedziliśmy jedyną w swoim rodzaju pustynię z białymi wydmami. Od pierwszego spojrzenia – zakochaliśmy się w niej!

Niezapomniane wspomnienie: Taplanie się w białym piasku oraz oglądanie latających balonów o poranku. 🥥

Dzień 6 – Alberqueque 🏚

Wracając z Nowego Meksyku zahaczyliśmy o miasto Alberqueque, znane z Breaking Bad. Zakratowane domy, stacje benzynowe oraz sklepy oddawały serialowy klimat.

Niezapomniane wspomnienie: Zobaczenie słynnego domu Waltera White’a. 🏚

Dzień 7 – Grand Canyon National Park 🥀

Po Nowym Meksyku, znów pojawiliśmy się w Arizonie, a właściwie uderzyliśmy w jej serce. Odwiedziliśmy park narodowy Wielkiego Kanionu. Do dzisiaj nie możemy objąć jego ogromu, coś niesamowitego oraz niewyobrażalnego!

Niezapomniane wspomnienie: Przepiękne wschody oraz zachody słońca nad wielkim kanionem. 🥀

Dzień 8 – Antelope Canyon, Glen Canyon, Horseshoe Bend 🐴

Koło małej miejscowości Page, zatrzymaliśmy się, żeby podziwiać trzy cuda matki natury: kanion Antylopy, kanion Glen czy niedawne odkrycie, jakim jest słynny, w wolnym tłumaczeniu “but konia”.

Niezapomniane wspomnienie: Widok słońca chowającego się za ogromną skałą w kształcie końskiej podkowy, wokół której płynie rzeka Kolorado. 🐴

Dzień 9 – Monument Valley 🏜

Jednym z najbardziej wyczekiwanych dni podróży był właśnie ten! Przecinając granicę Arizony z UTAH, ujrzeliśmy dumnie stojącą, rozsławioną przez Forresta Gumpa, Dolinę Monumentów. Przejechaliśmy ją całą, pomimo wyboistej drogi, od czasu do czasu, zatrzymując się, żeby podziwiać piękno pomników.

Niezapomniane wspomnienie: Namiotowanie się z widokiem na Dolinę Monumentów oraz magiczny wschód słońca. 🏜

Dzień 10 – Arches National Park / Dead Horse State Park 🐎

W parku Arches oglądaliśmy cudowne łuki, a wieczór tego dnia spędziliśmy w parku stanowym nazwanym Dead Horse.

Niezapomniane wspomnienie: Zapierający dech w piersiach zachód słońca oświetlający cudownymi kolorami Dead Horse’a. 🐎

Dzień 11 – Canyonlands National Park ☄️

Kolejny dzień podziwiania łuków i niesamowitych tras widokowych.

Niezapomniane wspomnienie: Szlak na nieznajdujący się w żadnym z parków łuk Corona Arch, gdzie byliśmy zupełnie sami. ☄️

Dzień 12/13/14 – Yellowstone National Park 🐻

Jeden z tych dni poświęciliśmy na dojazd do Yellowstone, gdyż dystans tam był prawie 1000 km. Przecięliśmy UTAH, Idaho, trochę Montany, aż wylądowaliśmy w Wyomingu. Nie żałowaliśmy tego wyboru… Park Yellowstone jest dla nas numerem jeden! Buchające gejzery, kolorowe gorące źródła, wodospady, góry, kominy parowe, zwierzęta w swoim naturalnym środowisku! Czego chcieć więcej? Rekomendujemy każdemu z Was najstarszy park jakim jest Yellowstone, całym sercem!!!

Niezapomniane wspomnienie: Spacer wśród dymiących gejzerów, bison traffic i spotkanie małego niedźwiadka. 🐻

Dzień 15/16 – Bryce Canyon National Park 🍂

Tu zostawiliśmy sobie jeden luźny dzień na powrót z Yellowstone, przez park Grand Teton, aż do Provo gdzie nocowaliśmy. Następnie jadąc dalej przez UTAH, dotarliśmy do kanionu Bryce, gdzie spędziliśmy więcej czasu.

Niezapomniane wspomnienie: Wschodzące słońce nad niesamowitymi formacjami skalnymi Hoodoos. 🍂

Dzień 17 – Zion National Park 💦

Ten dzień poświęciliśmy w całości parkowi narodowemu Zion. Wspaniałych szlaków trekkingowych jest tutaj wiele, my niestety mieliśmy tylko czas na jeden z nich, więc wybraliśmy ten najbardziej spektakularny, czyli The Narrows.

Niezapomniane wspomnienie: Przejście szlakiem uznanym za najpiękniejszy na świecie, w zimnej wodzie powyżej kolan. 💦

Dzień 18 – Las Vegas / Valley of Fire State Park 🎰

Do Nevady, a konkretniej do stolicy hazardu wjechaliśmy nocą, kiedy to miasto ma swój prawdziwy urok, bo mieni się milionami światełek! W Las Vegas spaliśmy w egipskiej piramidzie Luxor, nocą spacerowaliśmy po mieście i przegraliśmy trochę gotówki w kasynach! Jako że, to miasto funkcjonuje tylko po zmroku, w dzień pojechaliśmy do pobliskiej Doliny Ognia.

Niezapomniane wspomnienie: Wygrana, a tuż potem szybka przegrana w kasynie. 🎰

Dzień 19 – Death Valley National Park 💀

Z Nevady wjechaliśmy ponownie do Kaliforni. Bez możliwości podważenia, kolejnym wspaniałym punktem, które się tam znajduje, jest wyschnięte jezioro nazwane Badwater. Stanęliśmy w miejscu, gdzie została odnotowana najwyższa temperatura na ziemi, bo aż +56.7°C. Do tego, to w tym parku nagrywano Gwiezdne Wojny.

Niezapomniane wspomnienie: Mieniące się milionami gwiazd niebo z przepiękną drogą mleczną. 💀

Dzień 20 – Yosemite National Park 🏞

Z samego rana pojawiliśmy się w dolinie Yosemite. Było jak w bajce! Góry, lasy z wysokimi sekwojami, czyste jeziora, spływające z gór wodospady, mnóstwo ścieżek trekkingowych i łąk, gdzie można odpocząć. Wnioskując, to raj dla wspinaczy!

Niezapomniane wspomnienie: Różowo-fioletowy zachód słońca z panoramą na całą dolinę Yosemite. 🏞

Dzień 21/22 – San Francisco 🌉

W San Francisco spędziliśmy dwa pełne dni, odwiedzając najważniejsze punkty, z których słynie to miasto.

Niezapomniane wspomnienie: Przepiękne cienie podczas zachodzącego słońca pod Golden Gate. 🌉

Dzień 23/24 – Kalifornijska 1 🌲

Na koniec naszego road tripu, trasą widokową, bo kalifornijską jedynką prowadzącą wzdłuż oceanu, wróciliśmy do Camarillo.

Niezapomniane wspomnienie: Punkt na kalifornijskiej jedynce, gdzie można zobaczyć jak wodospad spływa na plażę. 🌲

Pozostałe dni w USA – Los Angeles

Poza naszym road tripem odwiedziliśmy kilka razy Los Angeles, Santa Barbarę i pobliskie plaże na Malibu.

Niezapomniane wspomnienie: Wspięcie się na znak Hollywood. ⛰

POLECAMY WAM: Całą trasę planowaliśmy wspólne z Pawłem, mieszkającym w Stanach, ponieważ chcieliśmy być perfekcyjnie przygotowani. Gdyby ktoś potrzebował fachowej pomocy, Paweł tworzy dokładne plany podróży po USA pod indywidualne wymagania każdego. My jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z nim! Gwarantujemy, że będziecie mogli spać spokojnie, bo wasza wyprawa przebiegnie cudownie i nie będziecie musieli się martwić, że gdzieś nie zdążycie. Gorąco polecamy!

Kosztorys road trip po zachodnim wybrzeżu USA

  • Bilety lotnicze linią United w obie strony LHR – LA – 1200 $ (2 os. + bagaż nadawany 20kg)
  • Wynajęcie samochodu na cały pobyt – 2000 $ (wraz z ubezpieczeniem dla kierowców poniżej 25 roku życia)
  • Noclegi (13 x motel/hotel, 8 x kemping) – 1850 $
  • Benzyna – 900 $
  • Karnet annual pass do parków narodowych – 80$
  • Ubezpieczenie podróżne – 130 $
  • Jedzenie / Pamiątki / Parkingi / Sprzęt / Wstępy / Inne – 2800 $

Koszt naszej podróży ≈ 9000 $ (2 osoby)

Niestety, USA jako kierunek nie należy do tanich. Nasz wyjazd robiliśmy “budżetowo”, ale nie oszczędzaliśmy też przesadnie. Jeśli potrzebujecie więcej informacji praktycznych, polecamy wam wcześniejszy wpis.

Podsumowując, podczas naszego road trip w USA:

  • zrobiliśmy samochodem 12 000 km, 🚖
  • spaliśmy na kempingach, w samochodzie, w motelach i hotelach, 🏕
  • odwiedziliśmy 16 parków narodowych, 5 parków stanowych oraz trzy znane miasta: Los Angeles, Las Vegas i San Francisco. 🌆

Najpiękniejszy punkt widokowy: Horseshoe Bend, Arizona 🥇

Najpiękniejszy park narodowy: Yellowstone, Wyoming 🏆

Kochamy zachodnie wybrzeże USA! Zachęcamy Was do takiej przygody oraz do inspiracji naszą trasą road trip! Spełniajcie swoje marzenia, bo wszystko w życiu można zrobić, a zaczyna się zawsze od małego kroku! ♥

SEE YOU IN THE U.S.A!

4 komentarzy
  1. Przepiękne zdjęcia! Sama planuje podróż do USA (juz od ponad roku bo nie udało jej się zrealizować w 2020), ale na 3 tyg. poucinałam sporo miejsc z Waszej trasy i zamieniłam na dłuższy pobyt w niektorych miejscach. Martwiłam się, że 5000 km to na 3 tyg. męczarnia, ale skoro Wam udało się zrobić ponad dwa razy więcej i wyjść z tego cało to chyba nie mam się co martwić 🙂 Ale naprawdę podziwiam, bo na pewno nie było to łatwe!

    1. Bardzo dziękujemy! My nie mogliśmy żadnego z tych miejsc odpuścić, więc nie przeszkadzało nam takie tępo. Chociaż było wiele takich miejsc, w których chcielibyśmy pobyć dłużej, więc jest do czego wracać. 🙂 Myślę, że 5000 km to będzie idealnie na taką trasę, proszę się niczym nie martwić, w USA ta jazda jest zupełnie inna, ze wspaniałymi widokami na każdym kroku! Życzymy, żeby wyjazd jak najszybciej doszedł do skutku! <3

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może spodoba Ci się również