Kalifornijska 1 – złote wybrzeże Big Sur

Kalifornijska 1 słynie jako jedna z najpiękniejszych dróg widokowych w Stanach Zjednoczonych. Jej trasa prowadzi wzdłuż oceanu, przez zachodnie wybrzeże, prezentując najlepsze punkty na tym odcinku. Przemierzając Highway 1 wskazane jest zatrzymać się w takich miejscach jak: klimatyczne miasteczko Monterey, park stanowy Point Lobos oraz malutki wodospad McWay w lazurowej zatoczce. Do tego, warto przejechać się trasą 17 Mile Drive z niesamowitymi widokami, a zachód słońca spędzić przy moście Bixby Creek Bridge oglądając kalifornijskie wzgórza pokryte złotem.

Kalifornijska 1 🌲

Stan: Kalifornia / Mapa wybrzeża Big Sur

California State Route 1 biegnie brzegiem kalifornijskiego wybrzeża, wzdłuż Oceanu Spokojnego. Często może być oznakowana jako Pacific Coast Highway czy Coast Highway. Jej długość wynosi ok. 1055 km. Kalifornijska 1 jest najbardziej znaną z amerykańskich dróg, ze względu na to, że prowadzi nas przez jedną z najpiękniejszych linii brzegowych. Do tego, biegnie przez dwa największe obszary metropolitalne – Los Angeles oraz San Francisco. Droga była budowana fragmentami, pierwszy odcinek został otwarty w regionie wybrzeża Big Sur w 30 latach XX wieku. Na początku każda część miała swój numer i nazwę. Dopiero w 1964r., kiedy numeracja amerykańskich autostrad się zmieniła, fragmenty zostały złączone w całość, tworząc niesamowitą Highway 1, dając nam ponad tysiąc km zachwycających krajobrazów!

Ten wpis jest częścią serii: Road trip po zachodnim wybrzeżu USA. (2019)

Nasze dwa dni na kalifornijskim wybrzeżu Big Sur 🌲

Po wyjechaniu ze skąpanego w słońcu San Francisco, został nam końcowy punkt, a dokładnie ostatnie dwa dni naszego road tripu po zachodniej części USA. Na ten koniec, zostawiliśmy sobie przejazd trasą widokową, kalifornijską jedynką prowadzącą wzdłuż oceanu, przez wybrzeże Big Sur. To nią wróciliśmy do naszej rodziny do Camarillo, skąd zaczęliśmy przygodę. Pacific Coast Highway, czyli kalifornijska droga stanowa nr. 1 jest jedną z najpiękniejszych amerykańskich dróg. Trasa prowadzi wzdłuż skalistego wybrzeża, pokazując to co w tej części jest najwspanialsze. Chętnie podzielimy się z Wami punktami, przy których warto się zatrzymać przemierzając ten odcinek. Oczywiście są to tylko niektóre atrakcje. Jeśli gdzieś Wam się spodoba i nie ma zakazu zatrzymywania się, przystańcie i podziwiajcie!

Miasteczko Monterey

Pierwszym przystankiem na tej trasie było Monterey. To małe miasteczko, dawna osada rybacka z wąskimi uliczkami i maleńkimi, klimatycznymi budynkami. Zaparkowaliśmy, więc samochód na głównej ulicy Cannery Row i ruszyliśmy na dłuższy spacer po centrum Monterey. Przy głównym placu z fontanną znaleźliśmy małą, uroczą plażę, do której zeszliśmy na chwilę. Ponadto, będąc tutaj należy nie zapominać o fantastycznej kawiarni Ghirardelli. Można w niej zjeść najlepszą, amerykańską czekoladę, deser lub lody, to wszystko z widokiem na ocean. Polecamy, Monterey ma swój niepowtarzalny klimat.

Trasa widokowa 17 Mile Drive

Następnie wybraliśmy się na przejazd najpiękniejszą trasą widokową nazwaną 17 Mile Drive. Ta droga przebiega wzdłuż skalistego wybrzeża Monterey i ciągnie się aż po miasteczko Carmel by the Sea. Trasa ma 17 mil boskich widoków, a w tym 14 oznaczonych punktów, gdzie można się zatrzymać. Koszt przejazdu nią wynosi 10$, bramki znajdują się przy wjeździe, do tego dostajecie mapkę. Wybrzeże jest cudowne, można wstąpić na plażę i podziwiać wysokie fale oraz błękitny kolor wody!

Park stanowy Point Lobos

Jadąc dalej Highway 1 dotrzecie do małego parku stanowego Point Lobos. Koszt wejścia do rezerwatu to 10$. W tym parku wybraliśmy się na spacer szlakiem Bird Island Trail, gdzie mogliśmy podziwiać cudowne, skaliste wybrzeże z czystą, turkusową wodą. Mieliśmy, także szczęście spotkać słonie morskie wylegujące się na plaży Gibson. Co więcej, ten park jest miejscem stworzonym dla osób kochających oglądać i fotografować ptaki! Krajobrazy są tutaj nieziemskie, dlatego nie zastanawiajcie się czy warto, tylko dodajcie ten rezerwat do swojego planu!

Most Bixby Creek Bridge, Kalifornijska 1

Jednym z najbardziej fotografowanych mostów w Stanach, z cudownym widokiem na wybrzeże Big Sur, jest Bixby Creek Bridge. O moście często też mylnie mówi się Big Sur Bridge, jest to ten sam. To właśnie jego zostawiliśmy sobie na zachód słońca! Promienie kładącego się spać słońca pokryły skaliste wybrzeże złotem, a niebo zmieniło swoje kolory na różowe. Kolejny amerykański koniec dnia, który odebrał nam dech w piersiach! Magiczna sceneria! Most rekomendujemy Wam obejrzeć z różnych stron, bo z każdej ma inny urok. Nam najbardziej spodobał się Hurricane Point ze złotymi barwami!

Plaża Pfeiffer Beach

Kolejnego dnia, po noclegu w Monterey, ponownie zobaczyliśmy most Bixby Creek Bridge, tym razem w świetle dziennym. I pojechaliśmy dalej bajeczną jedynką, aż dotarliśmy do ukrytej plaży. Pfeiffer Beach jest jedną z bardzo interesujących plaż w USA, ze względu na znajdującą się na niej samotną skałę, a w niej gigantyczną dziurę, do której wpada woda. To jedna z ikon wybrzeża Big Sur. Plaża znajduje się w parku stanowym o tej samej nazwie, dlatego za wjazd należy uiścić opłatę 10$ przy wjeździe. Fajna miejscówka, chociaż nam tam już było trochę zimno końcem września.

Wodospad McWay Falls

Następnym dobrze znanym punktem na tej trasie jest lazurowa zatoka otoczona skałkami, z których malutki wodospad McWay spływa do oceanu. Dla nas, to jedna z najcudowniejszych miejscówek, które mogliśmy zobaczyć w USA. Taka perełka! Kolor wody, wodospad i plaża tworzą razem niesamowite połączenie! Jak Wam się podoba?

Śpiewające słonie morskie

Ostatnim przystankiem na naszej drodze była plaża, a właściwie punkt widokowy Elephant Seal Vista Point, na której wyleguje się codziennie kilkadziesiąt słoni morskich. Trafiliśmy tutaj dopiero na zachód słońca, a wtedy zwierzaki bardzo się rozśpiewały i urządzały bójki między sobą. To właśnie w tym miejscu zakończył się nasz magiczny road trip po zachodnim wybrzeżu USA. Jadąc dalej kalifornijską 1 wróciliśmy do rodzinnego Camarillo. Nie mamy słów, żeby wyrazić to co wtedy czuliśmy… Było pięknie, te wspomnienia zawsze już będą w naszych sercach. Każdemu rekomendujemy spełnienie amerykańskiego snu!

Nocleg w Monterey

Po wspaniałym dniu na trasie Pacific Coast Highway zameldowaliśmy się w Padre Oaks w Monterey. Skromny motel, ale zostaliśmy miło przyjęci, a to najważniejsze. Każdy pokój ma osobny podjazd, po amerykańsku, polecamy ten nocleg.

Z czym Wam kojarzy się Kalifornia? Które trasy w USA uważacie za najpiękniejsze? 🌲

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może spodoba Ci się również