Każda z czterech części Islandii jest słynna z nietypowych cudów natury do eksplorowania i podziwiania. Zachodnia Islandia to olbrzymie fiordy zachodnie, przez które jadąc nieraz znajdziesz się w chmurach, przepiękna pomarańczowa plaża Rauðisandur, zardzewiałe wraki porzuconych dawno statków, samotnie stojące kościółki oraz półwysep Snaefellsnes z symbolem Krainy Ognia i Lodu jakim jest góra Kirkjufell. Ponadto, w tej części znajdziecie również porządnie ukryte w ziemi, gorące źródełka, w których można się wykąpać na łonie natury.
Zachodnia Islandia ⚓️
Pozostałe części wyspy:
Południowa strona / Północna Islandia / Wschodnie wybrzeże
Na tą stronę wyspy poświęciliśmy dwa dni. Jeden pełny dzień delektowaliśmy się krajobrazami fiordów zachodnich, a drugi spędziliśmy na półwyspie Snaefellsnes i w okolicy. Pogoda w większości nam dopisała, więc widoki z samochodu mieliśmy wspaniałe! Miejsca, które zobaczyliśmy na Islandii podzieliliśmy na część południową, wschodnią, północną oraz zachodnią, opisane poniżej punkty są w takiej kolejności z jaką je odwiedzaliśmy. A więc, zapraszamy was do odkrycia zachodniej Islandii!
Ten wpis jest częścią serii: Wyprawa dookoła Islandii. (2020)
Atrakcje zachodniej strony Islandii ⚓️
Fiordy zachodnie
Na fiordy zachodnie dociera już mało kto, ale to nie znaczy, że nie ma po co tam jechać! Wręcz przeciwnie, jest to niepowtarzalna część wyspy. Aby tam zawitać należy zjechać z Islandzkiej 1, co oznacza, że droga będzie gorszej jakości, zdarzają się też odcinki, gdzie asfalt się kończy i zaczyna się droga szutrowa. Niektóre trasy są naprawdę kręte, położone wysoko, prowadząc wzdłuż samego oceanu! Kilkukrotnie zdarzało się nam tak, że wszyscy oprócz kierowcy zamykali oczy, żeby pewnej trasy nie widzieć! Do tego, od czasu do czasu znajdowaliśmy się też w chmurze, totalnie nie zdając sobie sprawy co jest dookoła nas! Fiordy zachodnie to koniec świata, szczególnie, że samotnie stojące domki spotykaliśmy naprawdę rzadko. Za każdym razem ogromnie się dziwiliśmy, że ktoś postanowił zamieszkać tak daleko od cywilizacji!
Pomarańczowa plaża Rauðisandur
Dokładna lokalizacja parkingu: 65.446595, -23.949427
Do plaży Rauðisandur jechaliśmy dobre kilka godzin przez fiordy zachodnie, w końcu jest ona na najbardziej wysuniętej na zachód części Islandii. Grenlandia leży ok. 600 km w linii prostej od tego miejsca! Droga nie była prosta, na kilku odcinkach nie było asfaltu, a trasa prowadziła wzdłuż przepaści. Do tego, często pojawiała się mgła. Ale było super! Będąc jeszcze na szczycie ogromnego klifu zobaczyliśmy wielkie pokłady pomarańczowego piasku ciągnące się jakieś 10 km! Wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że ta plaża jest tam gdzie diabeł mówi dobranoc! Na początku, zaparkowaliśmy koło samotnie stojącego, czarnego kościółka z czerwoną dachówką, ale z tej strony nie było szans na dojście do plaży. Pojechaliśmy, więc od strony drugiej, gdzie swobodnie na nią weszliśmy, dotknęliśmy pomarańczowego piasku i wybraliśmy się na krótki spacer. Pomarańczowa plaża Rauðisandur jest fenomenalna!
Wrak statku Garðar BA 64, Zachodnia Islandia
Po drodze na pomarańczową plażę lub z niej wracając pewnie rzuci wam się w oczy, zacumowany przy oschłym brzegu, wrak najstarszego stalowego statku. To rdzewiejący, norweski kuter Garðar BA 64, który osiadł na mieliźnie w 1981r., kiedy uznano, że jest zbyt stary do pracy. Za czasów swojej świetności używano go do polowań na wieloryby, potem do połowu śledzi. Wrak szczególnie bajecznie prezentuje się kiedy zjeżdżacie z klifów do zatoczki.
Półwysep Snaefellsnes
Z fiordów zachodnich udaliśmy się na półwysep Snaefellsnes. Trasa była pełna niesamowitych widoków, po drodze wypatrzyliśmy jeszcze kilka innych wraków statków w oddali. Mówi się, że ten półwysep to „Islandia w miniaturze”, bo znajdziecie tutaj góry, kratery, ciepłe źródła, wodospady, czarne plaże czy pola lawy. My odwiedziliśmy tylko najważniejsze miejsca, ale jesteśmy pewni, że w przyszłości trzeba się przyjrzeć tej części wyspy głębiej.
Góra Kirkjufell, Zachodnia Islandia
Dokładna lokalizacja parkingu: 64.927643, -23.313198
Na półwyspie Snæfellsnes dumnie stoi symbol Islandii widniejący na wielu fotografiach z tego kraju. Jest nim góra Kirkjufell, w kształcie stożka, mająca wysokość 463 m n.p.m. Najlepszy punkt widokowy na nią jest przy wodospadzie Kirkjufellsfoss znajdującym się naprzeciwko niej. Z parkingu oznaczonego powyżej dojdziecie do tego miejsca w kilka minut. Powiemy szczerze, że porównując to co widzieliśmy już na wyspie, nie była to dla nas bardzo ujmująca atrakcja. Ale już jej barwna okolica z cudownymi pozostałościami powulkanicznymi jest wspaniała!
Gorące źródła Landbrotalaug, Zachodnia Islandia
Jak zapewne wiecie, Islandia słynie z naturalnych źródeł termalnych i krystalicznie czystej wody. Tu zawsze warto mieć ze sobą strój kąpielowy! Do totalnie dzikich źródeł Landbrotalaug prowadzi droga szutrowa, ale nie trzeba mieć 4×4, zwykłą osobówką też da się dojechać. Z parkingu krótki spacer poprowadzi was do naturalnych basenów. Niestety, są tylko dwa, a miejsce jest znane, więc być może będziecie musieli poczekać na swoją kolej. Nam trafiło się maleńkie źródełko, idealne dla dwóch osób, a woda w nim miała 40°C. Na szczęście, nikogo nie było i mieliśmy chwilę rozkoszy dla siebie, sam na sam z naturą.
Dodatkowo, dla osób szukających noclegu na tej trasie zachęcamy zajrzeć do takiego miejsca jak:
- Crater Guesthouse Cottage – fajne domki pod kraterem wulkanicznym z jacuzzi na zewnątrz, blisko Borgarnes.
Która część Islandii przypadła wam do gustu? Chcielibyście odwiedzić zachodnią stronę? ⚓️
Jeśli nasze wpisy pomagają Ci planować wymarzone wyprawy, będzie nam miło kiedy postawisz nam wirtualną kawkę. Zrobi nam się ciepło na sercu i z pewnością będziemy mieć jeszcze więcej motywacji do spędzania godzin nad wartościowym kontentem!
